HERETYCZNIE

O Heresy

Heresy to palarnia, która powstała
z miłości i pasji do ka…

hehe, żarcik.

Reformujemy kawę, opowiadając herezje. Wybieramy tylko mikroloty ≥86 punktów, bo nie interesuje nas zwyczajna kawa. Uważamy, że farmy i producenci są ważniejsi, niż akcesoria do parzenia. Rysujemy kółka zamiast udziwnionych nut smakowych. Wypalone ziarna zamykamy w brązowe słoiki. Mamy heretyczne opinie i czujemy się z tym dobrze!

HERETYCY

Kto wymyśla te herezje

Piotr
Jeżewski

CHIEF OF MISCHIEF, HERETIC APPROACH & TOASTER OVEN

Zacząłem w 2012 od “Czyli po prostu gorąca woda na zmieloną kawę!”, co rozsierdzało do czerwoności bardziej doświadczonych sztukmistrzów. Potem były lata dogłębnych analiz, kawowej alchemii, mierzenia TDSów i ferowania wyrokami. Dzisiaj? Po prostu gorąca woda na zmieloną kawę 😉

Więcej szczęścia, niż rozumu. Nauczył mnie palić kawę Mistrz Świata. Potem ja uczyłem, w różnych krajach, na trzech kontynentach. W międzyczasie zdobyłem ten słynny papierek (Q Grader) i zacząłem pracować z producentami na farmach. Lubię fajne filmy, fajną książkę, i spotykać się ze znajomymi, co nie.

Karolina Kosno

CHIEF OF BLACK MAGIC, MIND READING & DIVINATION

Kiedyś byłam Ruda i ogarniałam PR Coffeedesk. Swego czasu miałam plakietkę z napisem koordynator komunikacji w Speciality Coffee Association Poland. Współorganizowałam Mistrzostwa Polski wszystkich kawowych kategorii razy kilka, a raz takie na świecie. Po kilku Mistrzach Polski zmywałam filiżanki na Mistrzostwach Świata. Wszystkie wakacje od 2012 roku spędziłam na targach World of Coffee. Marzyło mi się, żeby kiedyś zaprojektować branding palarni i tak powstały herezje i brązowe słoiczki.

Dorota
Kaska

CHIEF OF HANDCRAFT, TELEPORTATION & EMBRACEMENT

Wszystko zaczęło się dziesięć lat temu: pierwsze kemeksy i wkute na blachę słowa najsłynniejszego baristy w mieście, że przelew to raczej przy 87 stopniach, a jak dwa razy zagotuje się woda, to odwrócą się jony i czarny napar straci smak marakui. Dlatego też, zamiast na zawodach „kto najlepiej w kawę”, skończyło się u mnie na wszechstronnym ogarnianku. Nogami w korpo, a rękami w Heresy. Jeśli to wszystko ciągle działa, to dlatego, że wyczarowuję tej dwójce regularnie świecącego liścia na odmułkę! Lubię dobrą kawkę i żyć dobrze z Twoim kurierem.

Ola
Sobstel

CHIEF OF ASSEMBLING, SERVICE & SLURPING

U mnie się zaczęło od parzenia dripków w domu, woda 93 stopnie (sic!). Pierwsze kawki, które spijałam, palił pewien Piotrek Jeżewski (o tym dowiedziałam się niedawno). Później miałam pierwsze zmianki za barem w kawiarni i totalnie wsiąkłam. Zaczęłam od bycia baristką, aż w końcu zostałam headbaristką i menadżerką w jednym.
Bujanie się po kawiarniach i randomowe wpadanie do palarni to mój chleb powszedni. Lubię gadać z ludźmi i siorbać kawę z łyżki.
Pozdro fetco.

Reformujemy kawę od 1517 roku…
hehe, też żarcik.

Jako Heresy reformujemy kawę od początku 2021 roku. Wcześniej przez dziesięć lat zbieraliśmy różne doświadczenia, które połączone, urodziły pomysły na te herezje. Kiedyś napiszemy 95 tez o kawie i przybijemy je do drzwi branżowego kościoła. Tymczasem reformujemy w praktyce, szerząc wiarę w farmy ponad akcesoria, kółka ponad aptekarskie nuty smakowe i parzenie wrzątkiem. Serio, to działa.

bardzo

Heretyczne credo

Jesteśmy turbo nano palarnią. I tacy chcemy pozostać. Lubimy rzeczy nienormalne, łamanie zasad i odwalanie numerów. Mamy niepopularne opinie, za to mocno uzasadnione. Nie liczymy klików. Nie mamy dużo zabawek do kawy. Palimy taką kawę, jaką sami chcemy pić, nic mniej. Jeździmy na farmy, kumplujemy się z producentami. Tam jest żyćko.

I nieraz kubeł zimnej wody na głowę.

nasze herezje

Co sądzimy o kawie?