Carlos Ulloa | Honduras
Obróbka: honey
Q Score: 88
88,00 zł
Czy to najlepsza kawa z Santa Barbary, jaką piliśmy od lat? Chyba tak. Tu słowa nie oddadzą. Tu tak się nie da. A co tam, prawie nigdy tego nie robimy, ale raz się żyje, a niech się zapadnie niebo: różowy mentos, malinowy jogurcik, tropikalny soczek. Ups. Nie zrobili tego!
Weight | N/A |
---|---|
Producent | Carlos Ulloa |
Obróbka | honey |
Odmiana | pacas |
Q score | 88 |
Kraj | Honduras |
Gatunek | Arabica |
Heretyczne opinie
Piotrek: “Idziesz po planszy w tym otwartym świecie kawowego uniwersum, mijasz przez lata te wszystkie, różne, ciekawe kawy, zatrzymujesz się – czasem na chwilę, czasem na dłużej. Tu jakiś zwariowany ferment, tam gejsza za trzy miliony sztabek złota, jeszcze gdzieś indziej kawka na zawody Twojego znajomego, która smakuje jak zredukowana konfitura z flaszowca peruwiańskiego i tak dalej. I na samym końcu tej przydługiej historii, na skraju tej ścieżki stoi taka mała, brązowa skrzynka, i w środku jest właśnie ta kawa, i masz takie coś, że już wszystko stało się jasne.”
More geeky stuff
położenie upraw: 1800 m n.p.m.
zbiór: marzec 2023
importer: 88 Graines
PRODUCENT
Mimo, że kawy z El Ocotillo, czyli małej wioseczki w regionie Santa Barbara, znamy dość dobrze, to pierwszy raz, kiedy kupiliśmy ziarno od Carlosa. Oprócz uprawiania drzewek, ten jegomość pracuje od eonów w młynie San Vicente, który rok w rok eksportuje nam te wszystkie diamenciki. I to jego główne zajęcie. Bo jego farma ma… 2 hektary. Sic! On nie musi. I dlatego właśnie to tak smakuje.
OBRÓBKA
Klasyczny honey, a smakuje jak obróbka na doktorat. Po zbiorze owoce wrzucane są w depulper, który zostawia na nich warstwę lepkiego miąższu. Chwila fermentacji i wiśnie rozrzucane są do suszenia.
A PALIMY TO TAK
Jeśli masz jakiekolwiek pytania dotyczące naszych kaw, palenia czy parzenia – wal jak w dym! Pisz śmiało maila, na facebooku lub instagramie.